więcej przyrody we wsi
Sprowadzając się do Lusówka, Sierosławia, Lusowa wielu z nas kierowało się wiejskim charakterem tych miejscowości, bliskością przyrody i Jeziora Lusowskiego. Niestety, ostatnie lata to gwałtowne przekształcenia, które prowadzą do zurbanizowania niegdyś wiejskich terenów. Mieszkańcy „duszą się”. Remedium na to mogą być miejsca zieleni urządzonej, przewidziane zresztą już na początku lat 2000 w planach, które do dzisiaj nie doczekały się realizacji. Tereny takie były wyznaczone np. na osiedlu Morskim w Lusówku po obu stronach ulicy Tarnowskiej. O ich zorganizowanie upominam się od roku 2019. Doprowadziłem nawet do wykupu działek przez gminę. Chciałbym, aby powstały tam place zabaw dla dzieci i miejsca spotkań sąsiedzkich. Osobnym tematem jest Bażanciarnia – lasek wzdłuż ulicy Jankowickiej. Obecnie bardzo zapuszczony, kiedyś miejsce spacerów mieszkańców Lusówka, z zadbaną zielenią i ścieżkami edukacyjnymi. Moim marzeniem jest przywrócenie tego miejsca mieszkańcom.